Składniki:
- 150g cieciorki
- cebula
- kilka łyżek oleju
- papryka ostra i słodka (w proszku)
- pieprz
- sól
Cieciorkę zalewamy na noc chłodna wodą. Rano ją odcedzamy, wlewamy świeżej wody i gotujemy do miękkości- zwykle przez około 1,5 godziny.
Cebulę obieramy i kroimy. Smażymy ją na rozgrzanym oleju, aż będzie złocista.
Cieciorkę, cebulę, przyprawy blendujemy aż do otrzymania gładkiej masy. Ilość soli, pieprzu i papryki dostosowujemy do własnego smaku. W razie potrzeby możemy dolać nieco oleju, ale ja raczej tego nie robię, bo nie chcę uzyskać tłustej pasty, wolę żeby była gęsta.
Pastę przechowujemy w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniczku.
Smacznego:)
Dlaczego warto przygotować pastę z cieciorki, czyli krótko o wartościach odżywczych i właściwościach kilku składników:
- cieciorka, nazywana też ciecierzycą lub grochem włoskim, zawiera oczywiście sporo białka oraz potasu, fosforu, magnezu i wapnia, a także kwasu foliowego i witaminy C; dzięki sporej ilości potasu obniża ciśnienie krwi, a ze względu na sporą zawartość błonnik usprawnia procesy trawienia,
- cebula jest bogata w substancje bakteriobójcze, witaminę C i potas; wszystkie jej właściwości sprawiają, że warto spożywać ją po kuracji antybiotykami.
Oj wygląda przepysznie :)))
OdpowiedzUsuńhttp://mikrouszkodzenia.blogspot.com
Pysznie :) Ja dodaję suszone pomidory :D!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, muszę je kupić;)
UsuńTakiej pasty z cebulą jeszcze nie jadłyśmy. Raczej cieciorkę miksujemy razem z jogurtem mlecznym lub sojowym, bałybyśmy się, że nasz blender się zbuntuje :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie miksowałam samej cieciorki z jogurtem;)
UsuńFaktycznie blender jest tu sporą przeszkodą:/
Jogurt nadaje fajnej kwasowości i świeżości. Nie musi być go dużo a blender nam podziękuje :P
UsuńCiekawy przepis na pastę :)
OdpowiedzUsuńPychota :) Kradnę porcje :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie proste potrawy :)
OdpowiedzUsuńOstatnia moja próba z cieciorką okazała się porażką, ale skoro mówisz, że tego nie da się zepsuć... do tego banalny przepis :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj przepis i daj znać jak ci smakowało;)
Usuńjeszcze nigdy takiej nie robiłam, pyszne musiało być :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cieciorkę:) Najczęściej robię pastę z dodatkiem suszonych pomidorów. Muszę wypróbować Twoja wersję.
OdpowiedzUsuńJa muszę w końcu spróbować takiej z pomidorami, bo jestem ciekawa jak smakuje. A ty próbuj mojej i pisz jak smakowała;)
Usuńbardzo ciekawa pasta! a to naczynko jakie świetne, można wiedzieć gdzie takie znajdę? :)
OdpowiedzUsuńNaczynko kupiłam w Pepco;)
UsuńUwielbiam ciecierzycę w każdej postaci. A Tobie wyszedł taki prawie humus ;)
OdpowiedzUsuńNie do końca, smakuje jednak trochę inaczej:)
Usuń