Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ziemniak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ziemniak. Pokaż wszystkie posty

piątek, 26 lutego 2016

Zupa krem z białych warzyw

Moim zdaniem gorące zupy krem zdecydowanie bardziej smakują w chłodne dni, bo wspaniale rozgrzewają i są sycące. Korzystając z kończącej się zimowej pory wczoraj ugotowałam krem z białych warzyw- selera, pietruszki i ziemniaka. Zupa jest dość gęsta i ma intensywny smak selera, co mi zdecydowanie pasuje. Świetnie smakuje posypana ziarenkami słonecznika i podana ze świeżutkim chlebem.

środa, 21 października 2015

Frytki z piekarnika

Nigdy nie przypuszczałam, że frytki pieczone w piekarniku mogą smakować, tak jak te smażone na głębokim tłuszczu. Jest między nimi tylko jedna różnica, te pieczone nie ociekają olejem, co jak dla mnie jest ogromną zaletą. Frytki są pyszne, chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku. Po prostu idealne. Od czasu tego "odkrycia" piekłam je już kilka razy i zapewniam, nie da się ich zepsuć. Zawsze wychodzą wspaniałe.
Możecie przygotować razem z nimi panierowanego kurczaka z piekarnika. Będzie to świetna, wersja fastfoodów, które uwielbia mnóstwo ludzi. Gwarantuję, że taki obiadek posmakuje wam i waszej rodzince.

piątek, 21 sierpnia 2015

Frittata z pomidorem

Całkiem niedawno dzieliłam się z wami przepisem na frittatę z porem. Danie okazało się na tyle smaczne, że zapragnęłam dalszych eksperymentów. Tym razem przygotowałam wersję z ziemniakami, pomidorem i cukinią. Jest to sprawdzone połączenie, które również tym razem zdało egzamin.
Frittata świetnie sprawdzi się na obiad, jeśli mamy mało czasu, a chcemy zjeść coś smacznego i sycącego.

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Gnocchi dyniowe z indykiem

W związku z tym, że dyni na ogródku przybywa w dość szybkim tempie, staram się przygotowywać z niej jak najwięcej różnych potraw. Były już placki, ciastka, tosty i naleśniki. Teraz nadeszła pora na dania wytrawne. Na pierwszy ogień poszły gnocchi- włoskie kluseczki, które uwielbiam za to, że można przygotować je na wiele sposobów.
Dzięki dyni gnocchi nabrały ślicznego koloru, ale dynia nie jest mocno wyczuwalna, raczej zmienia ich wygląd niż smak. Kluseczki są delikatne, dość łatwo jest je rozgotować. Wystarczy, że wypłyną na wierzch bulgoczącej wody.
Podałam je z pyszną, aromatyczną piersią z indyka. Przygotowałam ją z masą różnych przypraw i usmażyłam na patelni.

czwartek, 6 sierpnia 2015

Frittata z ziemniakami i porem

Frittata jest rodzajem włoskiego omletu, choć z dużą ilością dodatków bardziej przypomina zapiekankę. Tradycyjnie najpierw podsmaża się ją na patelni, a później wstawia do piekarnika. Jednak upieczenie jej od razu w piekarniku nie będzie błędem. Podstawą frittaty są oczywiście jajka, a ilość i rodzaj dodatków są zależne jedynie od wykonawcy.
Frittata doskonale smakuje prosto z piekarnika, jednak odgrzana później nie traci na smaku.

środa, 3 czerwca 2015

Gnocchi z ricottą i sosem pieczarkowo- koperkowym

Gnocchi z batatem bardzo mi posmakowało, zatem postanowiłam kombinować z nieco innymi smakami. Tym razem do ciasta dodałam mojego ulubionego sera- ricottę, a całość podałam z prościutkim, pysznym sosem pieczarkowym. Kluseczki smakują trochę podobnie do polskich kopytek, ale są bardziej aksamitne i mniej zapychające. Dość łatwo jest je rozgotować, więc radzę trzymać się przepisu.
Natomiast sos pieczarkowy jest właściwie najprostszym jaki miałam okazję robić. Do jego wykonania potrzeba tylko pieczarek, cebulki, śmietanki, przypraw i troszkę masła. Jego zrobienie to kwestia kilkunastu minut, a smak jest rewelacyjny.

niedziela, 24 maja 2015

Krem z buraczków

Pomimo tego, że polubiłam już znaczną część warzyw, to do buraczków nie mogłam się przekonać. Próbowałam je w wersji obiadowej, jednak kompletnie mi nie posmakowały. Mimo wszystko, nie poddawałam się, i po sukcesie zup krem postanowiłam stworzyć kremik z buraczków.
Chociaż mnie jego smak nie zachwycił, był po prostu dobry, to moja mama zajadała go ze smakiem. Tak więc, jeśli lubicie buraczki, to zachęcam do ugotowania sobie takiego kremu.


poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Krem z pora

Dzisiaj mam dla was pomysł na prościutki krem z pora, który smakuje wyśmienicie. Wydaje mi się, że przypadnie on również do gustu osobom nie przepadającym za warzywami, bo w takiej postaci, odpowiednio doprawione, smakują wspaniale.
Kremik robiłam dwa razy, za pierwszym razem bez marchewki i z mniejsza ilością ziemniaków. Drugie podejście było bardziej udane, zupka ma kremową konsystencję i lepszy smak.
Krem ugotowałam na rosole, ale spokojnie można zastąpić go wywarem warzywnym, ewentualnie wodą doprawioną solą, pieprzem czarnym i ziołowym oraz zieloną pietruszką i selerem. Jednak ja preferuję zupki na rosole.

Składniki:
  • 700ml rosołu
  • półtora dużego pora
  • 5 niedużych ziemniaków
  • marchewka
  • pietruszka
  • 1/3 dużego selera
  • cebula
  • 2-3 łyżki masła
Ziemniaki, marchew, selera i pietruszkę obieramy i dokładnie myjemy. Warzywa kroimy na nieduże części i gotujemy do miękkości na rosole.
Cebulę obieramy, kroimy i podsmażamy razem z umytym i posiekanym porem na maśle, aż do zarumienienia.
Podsmażone warzywa dodajemy do ugotowanych i blendujemy, aż do otrzymania gładkiej masy. W zależności od tego jak mocno był doprawiony nasz rosół możemy dodać sól, pieprz czarny i ziołowy lub je pominąć.
Kremik podajemy na ciepło lub zimno (obie wersje są smaczne) ze szczypiorkiem, dynią, słonecznikiem, jogurtem naturalnym itp.
Smacznego:)

Dlaczego warto przygotować krem z pora, czyli krótko o wartościach odżywczych i właściwościach kilu składników:
  • por jest skarbnicą minerałów takich jak: wapń, fosfor, potas, sód, żelazo oraz witamin: A, B i C; ma on działanie odtruwające, więc warto spożywać go w przypadku zatruć pokarmowych,
  • pietruszka zawiera sporo magnezu, potasu, fosforu, manganu, cynku i miedzi, ponadto jest bogata w beta- karoten i witaminy A, C i E.

poniedziałek, 9 marca 2015

Zupa krem z brokuła i selera

Gdy jakiś czas temu będąc u przyjaciółki jadłam krem brokułowy, a innym razem robiony z pietruszki, marchewki, pora i selera przekonałam się do zup krem. Nie wiem czemu, ale zazwyczaj kojarzyły mi się z bezsmakowym jedzeniem dla małych dzieci, w dodatku moje pierwsze, ubiegłoroczne podejście do tego typu dań było nieudane. Jednak cała ta historia już za mną i teraz będę jadła takie zupki codziennie;)
Pierwsza zupka jaka chcę się z wami podzielić zachwyciła podniebienie moje, mojej siostry i mamy. Krem przygotowałam na bazie brokuła, selera, marchewki i  ziemniaków, które miały nadać kremową konsystencję. Zupkę najlepiej jest zrobić na domowym rosole, ale przypuszczam, że w krytycznej sytuacji nada się też kostka, choć na pewno zmieni ona smak dania.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka