Oczywiście są one mocno kokosowe, mięciutkie, słodkie. Krótko mówiąc- pyszne.
Płatki pszenne można zastąpić owsianymi , jęczmiennymi albo żytnimi. W sumie nadadzą się każde. W przypadku mąk można postąpić tak samo.
Polecam ten przepis, dlatego że nie wymaga on poświęcenia wiele czasu, ani specjalnych umiejętności :)
- szklanka płatków pełnoziarnistych pszennych
- 1,5 szklanki mąki pełnoziarnistej pszennej
- 1/2 szklanki mąki kokosowej*
- 1/2 szklanki wiórek kokosowych
- 5-6 łyżek miodu
- jajko i 2 białka (całość można zastąpić 2 jajkami)
- 1/2 szklanki rodzynków
- proszek do pieczenia
*Można użyć gotowej lub zrobić samemu- płatki zmielić w młynku do kawy.
Jajka miksujemy z miodem i wiórkami. Dodajemy mąki, płatki, rodzynki i proszek do pieczenia. Ponownie miksujemy.
Ciasto warto wstawić na godzinkę do lodówki, jednak można pominąć ten etap.
Z ciasta formujemy kuleczki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem. Wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do 180C i pieczemy przez około 15 minut.
Smacznego:)
Dlaczego warto przygotować ciasteczka kokosowe, czyli krótko o wartościach odżywczych i właściwościach kilku składników:
Ciasto warto wstawić na godzinkę do lodówki, jednak można pominąć ten etap.
Z ciasta formujemy kuleczki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem. Wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do 180C i pieczemy przez około 15 minut.
Smacznego:)
Dlaczego warto przygotować ciasteczka kokosowe, czyli krótko o wartościach odżywczych i właściwościach kilku składników:
- kokos dzięki swoim właściwościom przyspiesz gojenie ran, co więcej jest bogaty w dobre tłuszcze,
- rodzynki zawierają żelazo, cynk, witaminy z grupy B, C i E, ponadto dzięki swoim właściwościom poprawiają stan skóry, pracę serca i odporność organizmu.
Uwielbiam wszelkie ciasteczka z dodatkiem kokosu i uważam, że kokos świetnie wzbogaca ich smak :) A Twoje składają się niemal z samych zdrowych składników i wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńTak kokos ma świetny smak. Myślę, że trafi do wielu moich dań:)
Usuńporywam kilka do kawki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:D
UsuńBardzo fajny i na pewno bardzo smaczny przepis :)
OdpowiedzUsuńŁadne zmiany na blogu ale ten szary kolor jakoś już tak utożsamiałyśmy z wizerunkiem Twoje bloga :D
Tak, ciacha są bardzo smaczne;)
UsuńJa właśnie nie mogłam znieść wyglądu mojego bloga;). W planach mam jeszcze kilka zmian, ale potrzebuję sporo czasu na ich wprowadzenie.
Dobry skład, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSmakują równie dobrze;)
UsuńWow, tak niewymagających ciasteczek jeszcze nie robiłam. Żadnej margaryny, ucierania itd. A smak... hmm... trudny do opisania, bo jeszcze się z takim nie spotkałam. Czy Twoje też tak zabawnie chrupały? (Nie wiem, może to te wióreczki w środku albo po prostu płatki) Wyszły takie delikatne i... baardzo kokosowe. Idealne dla fanów tego aromatu i smaku. Aż korci mnie, żeby wykorzystać zmielony kokos do budyniu, co Ty na to?
OdpowiedzUsuńWiększość ciasteczek, które piekę jest tak mało wymagająca;) Chrupanie chyba faktycznie jest spowodowane płatkami i wiórkami.
UsuńZmielony kokos w budyniu to świetny pomysł:). Wykorzystam go w najbliższym czasie.