Pomysł ten okazał się być strzałem w dziesiątkę. Gołąbki wyszły bardzo smaczne, przypadły to gustu nie tylko mi. Jako dodatek do niech proponuję zrobić aromatyczny sos pomidorowy, który świetnie komponuje się z farszem.
Składniki na 12 gołąbków:
gołąbki:
- mała biała kapusta
- 2 filety drobiowe
- 100g kaszy jaglanej
- 3 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- 3 łodyżki oregano
- 5-6 dużych listków bazylii
- pęczek pietruszki
- papryka ostra i słodka
- 400ml wody
- 1,5kg świeżych pomidorów
- duża cebula
- kilka łyżek oliwy z oliwek
- sól
- pieprz
- łyżeczka cukru
- 10 listków bazylii
Gołąbki:
Woreczek kaszy jaglanej gotujemy w delikatnie osolonej wodzie przez 15 minut.
Ze środka umytej kapusty wycinamy głąb i gotujemy ją przez około 10 minut, aż będzie miękka. Odcedzamy ją i wyjmujemy na deskę do ostudzenia.
Drób i czosnek mielimy w maszynce do mięsa. Dodajemy kaszę, sól, pieprz, posiekane zioła i paprykę. Całość dokładnie mieszamy. Jeżeli nie jesteśmy pewni co do przyprawienia, możemy na patelni usmażyć mini kotlecika, spróbować go i ewentualnie doprawić farsz.
Odrywamy 12 liści kapusty i odcinamy ewentualne zgrubienia na liściach. Cała kapusta na pewno nie będzie nam potrzebna, resztę możecie zużyć na przykład do krokietów.
Farsz zawijamy w liście kapusty. Gołąbki wkładamy do niedużego naczynia żaroodpornego. Zalewamy je 400ml wody. Wstawiamy do piekarnika i nagrzewamy go do 180C. Gołąbki pieczemy przez godzinę.
Sos pomidorowy:
Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i smażymy na kilku łyżkach oliwy. W międzyczasie myjemy pomidory i je siekamy. Dorzucamy je na patelnie. Dodajemy rozdrobnione listki bazylii, sól, pieprz, cukier.
Całość smażymy przez kilka minut, a następnie blendujemy na gładki sos. Próbujemy go i ewentualnie doprawiamy.
Gołąbki podajemy gorące, polane ciepłym sosem.
Smacznego:)
och ale trafiłaś! marzę o gołąbkach od jakiegoś czasu! pycha!
OdpowiedzUsuńuwielbiam gołąbki z kaszą jaglaną i mięsem :) dla mnie są o wiele smaczniejsze niż te tradycyjne z ryżem :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę zrobić w końcu gołąbki z kaszą jaglaną ;) Takich zwykłych nie jadłam już wiele lat, choć w dzieciństwie to było moje ulubione danie mięsne...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam wielką fanka gołąbków, ale z czasem zaczęłam je bardziej lubić i myślę, że te bardzo by mi posmakowały ;)
OdpowiedzUsuńJuż daawno nie jadłyśmy gołąbków. Przepyszne robi nasza mama ale z kaszą jaglaną jeszcze nie robiła. Trzeba jej sprzedać ten pomysł :P
OdpowiedzUsuńO tak, musicie jej to zasugerować;)
Usuń