Do przygotowania płatów należy mieć sporo cierpliwości, albo poszukać pomocnika (ja wybrałam drugą opcję, polecam:), bo na uformowanie kuleczek trzeba poświęcić nie mało czasu. Jednak efekt końcowy jest wart posiedzenia troszkę dłużej w kuchni.
A na koniec mała uwaga- płatków nie można piec zbyt długo, na pewno nie dłużej niż 12 minut, bo wyjdą wam kamyczki. Jeśli po upłynięciu 10 minut kuleczki wydają się miękkie, nie martwcie się, po wystygnięciu stwardnieją. Na czas pieczenia ogromny wpływ ma rozmiar, większe kulki- dłuższy czas.
- 150g mąki ryżowej
- 50g mąki pszennej typ 650
- 45g oleju kokosowego
- 120g jogurtu greckiego
- 80g cukru brązowego
- 30g kakao
W garnuszku rozpuszczamy olej. Do miski wsypujemy mąki, cukier, kakao, dodajemy jogurt i olej. Wszystkie składniki dokładnie zagniatamy. Z ciasta formujemy małe kuleczki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem.
Płatki pieczemy przez około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180C. W zależności od wielkości kuleczek czas może się wydłużyć lub skrócić, więc radzę do nich zaglądać.
Po całkowitym wystygnięciu płatki wsypujemy do słoika.
Smacznego:)
uwielbiam płatki czekoladowe , to mój ulubiony dodatek do mleka ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Musiały smakować świetnie, wyglądają jak udoskonalona wersja Nesquików - dużo zdrowsza i lepsza, bo domowym płatkom kupne nie mogą się równać :)
OdpowiedzUsuńTrochę przysłowiowego 'babrania się' z tym, ale efekt jaki zadowalający! :)
OdpowiedzUsuńdomowe czekoladowe płatki, brzmią jak najlepsze zestawienie dźwięku w trakcie koncertu orkiestry symfonicznej *,*
OdpowiedzUsuńAle świetne! Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł i wreszcie można zjeść takie płatki jak się lubi bez całego pakietu chemii :) Ps. Obs. :)
OdpowiedzUsuńp
Domowe pyszne :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award - mam nadzieję, że dołączysz do zabawy :)
O lał nie miałam pojęcia że można je przygotować samemu :) super :)
OdpowiedzUsuńTakie płatki są najlepsze, ale trochę jest przy nich zabawy. Następnym razem zrób poduszki z nadzieniem, to chętnie zamówię od Ciebie kilka miseczek. :D
OdpowiedzUsuńWow, nie słyszałam, żeby ktoś piekł własne płatki śniadaniowe ;D Wyglądają super, jak z paczki!
OdpowiedzUsuńMożna się umęczyć z tymi kulkami ale efekt wizualny i smakowy wynagradza wszystko :D
OdpowiedzUsuń