Pasta kanapkowa z białej fasoli

Jeśli przepadacie za warzywnymi pastami kanapkowymi, to dzisiejsza propozycja z pewnością przypadnie wam do gustu. Jej skład jest bardzo prosty, ale za sprawą dodatków niezwykle wyrazisty. W swojej wersji dodałam sporo papryki i pasta jest dość ostra, taka jak lubię.

Pieczony kalafior

Kalafior najczęściej jem po prostu ugotowany i polany bułką tartą lub domowej roboty sosem czosnkowym. Jednak tym razem, aby nieco urozmaicić swój posiłek, postanowiłam upiec go w piekarniku. Kalafior przyprawiłam solą, pieprzem, papryką i czosnkiem, dzięki czemu stał się on aromatyczny i bardzo smaczny.
Pieczony kalafior najlepiej smakuje od razu, po wyjęciu z piekarnika.

Makaron z kurczakiem i szpinakiem

Makaron z kurczakiem i szpinakiem jest niezwykle prostym obiadkiem, który często gości na moim stole, W wersji "na szybko" podaję go ze sklepowym makaronem, ale dzisiaj mam dla was przepis na domowy. Przygotowałam go z dodatkiem mąki pełnoziarnistej, dzięki której jest on bardziej sycący i wartościowy.
Po za sezonem wybieram mrożony szpinak, ale, jako że, mamy sierpień, użyłam świeżego. Jednak wybór należy do was, bo oba rodzaje sprawdzą się równie dobrze.

Makaron z cieciorką w pomidorach

Pomimo tego, że nie przepadam za świeżymi pomidorami, to bardzo lubię jeść je na ciepło. Uwielbiam, gdy są doprawione świeżymi ziołami i znajdują się w towarzystwie innych, pysznych składników. Dzisiaj są to: ciecierzyca, którą lubię za jej lekko orzechowy posmak, czerwona soczewica i domowej roboty makaron. W mojej wersji dodałam do niego mąką z cieciorki, ale jeśli jej nie macie, to bez problemu możecie zastąpić ją zwykłą, pszenną. Oprócz tego, do makaronu dorzuciłam świeże zioła, które nadają mu piękny zapach.

Kurczak z porem i pieczarkami

Dziś przygotowałam dla was przepis na pyszny obiadek z mięsem. Kurczaka podsmażyłam na patelni i przygotowałam do niego sos na bazie rosołu, z dodatkiem pieczarek i pora. Takie połączenie zdecydowanie przypadło mi do gustu i zdążyłam już kilka razy skorzystać z tego przepisu, więc gorąco zachęcam was do wypróbowania go;)

Bułeczki czosnkowe

Dzisiaj mam dla was przepis na pyszne czosnkowe bułeczki. "Chodziły" one za mną już przez  kilka tygodni, aż w końcu je upiekłam. Szczerze mówiąc, wyszły pyszne. Więc jeśli, tak jak ja, przepadacie za aromatem czosnku i lubicie domowe pieczywo, to koniecznie wypróbujcie ten przepis;)
Bułeczki najlepiej smakują pierwszego i drugiego dnia, bo dość szybko tracą świeżość. Świetnie pasuje do nich pasta sojowa i masełko, szynka oraz pomidor.

Tarta francuska ze szpinakiem

Dziś mam dla was przepis na bardzo ciepło przyjętą przez moją rodzinkę tartę francuską ze szpinakiem. Jej wykonanie jest dość pracochłonne, zwłaszcza ciasto. Jednak efekt końcowy wynagradza czas spędzony w kuchni. Szczerze mówiąc, tarta smakuje fenomenalnie. Składa się z niewielkiej ilości podstawowych składników, ale odpowiednie doprawienie i ciekawa struktura ciasta, sprawiają, że ma ona to "coś".
Tarta świetnie smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno. Z powodzeniem można przechowywać ją w lodówce przez kilka dni, a później ewentualnie odgrzewać w mikrofalówce.

Quesadilla ze szpinakiem, serem i kurczakiem

Tak samo jak naleśniki, lubię przygotowywać tortille. Jest to bardzo przyjemne zajęcie. Zazwyczaj podaję je w podobny sposób- kurczak, ser, pieczarki, papryka, kukurydza, sos pomidorowy... Jednak dzisiaj mam dla was nieco ciekawszy pomysł na wykorzystanie tortilli- zrobienie quesadillas, czyli tortilli zapiekanej razem z nadzieniem i pokrojonej w trójkąty.
W oryginalnej, meksykańskiej wersji raczej nie znajdziecie szpinaku, ale według mnie świetnie się tutaj wpasował mimo, że nie jest używany w Meksyku, tak często jak kukurydza, fasola czy papryczka.

Gnocchi dyniowe z indykiem

W związku z tym, że dyni na ogródku przybywa w dość szybkim tempie, staram się przygotowywać z niej jak najwięcej różnych potraw. Były już placki, ciastka, tosty i naleśniki. Teraz nadeszła pora na dania wytrawne. Na pierwszy ogień poszły gnocchi- włoskie kluseczki, które uwielbiam za to, że można przygotować je na wiele sposobów.
Dzięki dyni gnocchi nabrały ślicznego koloru, ale dynia nie jest mocno wyczuwalna, raczej zmienia ich wygląd niż smak. Kluseczki są delikatne, dość łatwo jest je rozgotować. Wystarczy, że wypłyną na wierzch bulgoczącej wody.
Podałam je z pyszną, aromatyczną piersią z indyka. Przygotowałam ją z masą różnych przypraw i usmażyłam na patelni.

Gołąbki z kaszą jaglaną i drobiem

Mam mały zeszycik, w którym zapisuję pomysły na różne dania, po to, żeby o nich czasem nie zapomnieć. Wydaję mi się, że gołąbki z kaszą jaglaną i drobiem pojawiły się tam w zimie. Trochę czasu już minęło, ale w końcu nadeszła ich pora. Dziś, gdy mama przygotowywała na obiad tradycyjne gołąbki z ryżem i wieprzowiną, ja postanowiłam zrobić też swój "wynalazek".
Pomysł ten okazał się być strzałem w dziesiątkę. Gołąbki wyszły bardzo smaczne, przypadły to gustu nie tylko mi. Jako dodatek do niech proponuję zrobić aromatyczny sos pomidorowy, który świetnie komponuje się z farszem.

Gnocchi ze szpinakiem i masłem czosnkowym

Po przygotowaniu gnocchi z batatem i gnocchi w sosie pieczarkowym nabrałam jeszcze większej ochoty na robienie tych włoskich kluseczek. Uwielbiam je za ich różnorodność i możliwość kombinacji smaków.
Tym razem wybór padł na dość klasyczną wersję tego dania- gnocchi ze szpinakiem i ricottą. Kluski po raz kolejny mnie zachwyciły. Dość ważnym elementem tego dania jest masełko z chrupiącym czosnkiem, które idealnie współgra z gnocchi.

Kurczak w sosie porowym

Bardzo dawno nie było u mnie przepisu na danie wytrawne. Dziś to zmieniam i dzielę się z wami pomysłem na filety z kurczaka w sosie porowym. Przepis został stworzony z myślą o Radku, który nie może doczekać się większej ilości postów z udziałem mięsa.;)
Mięso najlepiej smakuje z młodymi ziemniaczkami, ale jeśli wolicie kaszę, to też może być. Jako dodatek proponuję świeże ogórki lub pomidory.

Krem z buraczków

Pomimo tego, że polubiłam już znaczną część warzyw, to do buraczków nie mogłam się przekonać. Próbowałam je w wersji obiadowej, jednak kompletnie mi nie posmakowały. Mimo wszystko, nie poddawałam się, i po sukcesie zup krem postanowiłam stworzyć kremik z buraczków.
Chociaż mnie jego smak nie zachwycił, był po prostu dobry, to moja mama zajadała go ze smakiem. Tak więc, jeśli lubicie buraczki, to zachęcam do ugotowania sobie takiego kremu.