Jakiś czas temu miałam ogromna ochotę na sernik .W ramach eksperymentu przygotowałam go z dodatkiem soku ze świeżej pomarańczy i skórki. Po upieczeniu ozdobiłam go też czekoladą i orzechami włoskimi. Takie połączenie smaków bardzo mi spasowało. Ser ma wyczuwalny, pomarańczowy posmak, który wspaniale komponuje się z czekoladą i chrupiącymi orzechami.
Składniki na blachę o średnicy 18cm:
spód:
- 60g mąki pszennej typ 650
- 30g zimnego masła
- 20g cukru
masa serowa:
- 600g sera białego
- 100g jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- 150g cukru
- pomarańcza
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
dodatkowo:
- garść orzechów włoskich
- czekolada
- mleko
spód:
Do miski przesiewamy mąkę. Dodajemy cukier i masło, i szybko zagniatamy kruszonkę. Wsypujemy ją na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, przygniatamy i wstawiamy do lodówki.
masa serowa:
Pomarańczę sparzamy wrzątkiem i osuszam ją. Jej skórkę ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Sok wyciskamy do szklanki.
Ser i jogurt blendujemy, aż do otrzymania gładkiej, jednolitej masy.
Jajka ubijamy z cukrem. Dodajemy je do masy serowej i miksujemy. Wlewamy sok pomarańczowy i dosypujemy skórkę. Miksujemy. Na koniec wsypujemy mąkę ziemniaczaną i ponownie miksujemy.
Masę serową wlewamy na kruchy spód.
Sernik pieczemy przez godzinę w piekarniku nagrzanym do 180C.
Gdy sernik wystygnie ozdabiamy go polewą czekoladową. Swoją przygotowałam w kąpieli wodnej z 60g mlecznej czekolady i dwóch łyżek mleka. Polewę posypujemy kawałkami orzechów. Pozostawiamy do stężenia.
Smacznego:)
Cudownie zimowe połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że gdyby nie ta pomrarańcza,to by mnie zachwycił :))
OdpowiedzUsuńJuż niedługo maraton serników się rozpocznie ^^
OdpowiedzUsuńTwój wygląda bardzo obiecująco :)