Jak przystało na dyniowe wypieki, muffiny są dość sycące i wilgotne, Świetnie sprawdzą się jako drugie śniadanie lub deser popijany kakao.
Składniki na 18 sztuk:
składniki suche:
- 1,5 szklanki mąki pszennej typ 650
- 1,5 szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej
- 3/4 szklanki cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka gałki muszkatołowej
- łyżeczka imbiru
- czubata łyżeczka cynamonu
- szklanka gęstego puree dyniowego
- 3/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki oleju
- 2 jajka
Do pierwszej miski przesiewamy mąki. Dodajemy cukier, proszek do pieczenia i przyprawy. Mieszamy.
W drugiej misce umieszczamy puree. Wbijamy jajka. Dolewamy mleko i olej. Mieszamy.
Składnik mokre przelewamy do suchych i mieszamy łyżką tylko do ich połączenia.
Gotowe ciasto powinno być gęste. Przekładamy je do foremek na muffiny. Ja użyłam silikonowych, ale równie do brze sprawdzą się papierowe papilotki włożone do metalowej formy.
Muffiny pieczemy przez 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180C.
Smacznego:)
Pycha! Ja właśnie zajadam ciasto dyniowe;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam muffinki, wszystkie <3
OdpowiedzUsuńDo takich korzennych wypieków zawsze pasują nam powidełka śliwkowe :D
OdpowiedzUsuńCudne maluchy :D
Uwielbiam dynię więc twoje muffiny przekonują mnie w 100% <3
OdpowiedzUsuń