Ciacha nie zawierają dużo słodzika, więc jeśli wolicie nieco słodsze wypieki, to możecie dodać nawet 3/4 szklanki cukru. W przepisie napisałam również, że użyłam czekolady białej i gorzkiej, ale wy użyjcie swojej ulubionej.
Składniki na blachę ciasteczek:
- 100g masła o temperaturze pokojowej
- 1/2 szklanki cukru brązowego
- 2 łyżki cukru pomarańczowego*
- jajko
- 60g czekolady białej i gorzkiej
- 3 łyżki żurawiny
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 szklanki mąki pełnoziarnistej pszennej
*Można zastąpić waniliowym.
Żurawinę i czekoladę kroimy na drobne kawałeczki.
W misce ucieramy masło na jasną, puszystą masę. Stopniowo wsypujemy cukier brązowy i pomarańczowy, cały czas miksując. Następnie dodajemy jajko i krótko miksujemy. Do ciasta dodajemy suche składniki (przesianą mąkę, proszek do pieczenia) oraz żurawinę i czekoladę. Miksujemy tylko do połączenia składników.
Ciasto wstawiamy do lodówki na co najmniej pół godziny.
Po tym czasie formujemy z niego kuleczki wielkości orzecha włoskiego, lekko je spłaszczamy i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ciastka pieczemy przez 12 minut w piekarniku nagrzanym do 180C.
Smacznego:)
Wyglądają cudownie - tak krucho i pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyglądają! Uwielbiam takie zdrowe słodycze :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Wspaniałe ciacha :-) do kawki idealne :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńTakie ciacha to pandki luuuubią :D Pochrupałoby się :D
OdpowiedzUsuńDziś robię bardzo podobne ;-)
OdpowiedzUsuńZatem na pewno wyjdą wyborne;D
Usuń