Deser jest bardzo prosty. Składa się z zaledwie kilku składników- malin, jogurtu, cukru, żelatyny i ciasteczek. Ja użyłam domowych- cytrynowych i czekoladowych, na które przepis pojawi się wkrótce. Jeśli macie ochotę, to możecie użyć innych. Polecam wam kruche, na przykład te lub te. Równie dobrze możecie zastąpić je sklepowymi;)
Składniki na 3 małe porcje:
- 80g malin*
- 150g jogurtu greckiego
- łyżka cukru waniliowego
- łyżeczka żelatyny
- 4-5 ciasteczek
- kilka malin
*Jeśli do wykonania deseru używamy malin mrożonych, najpierw należy je rozmrozić.
Maliny blendujemy. Następnie przecieramy je przez sitko, aby pozbyć się pestek. Pozostały mus malinowy miksujemy z jogurtem i cukrem waniliowym.
Żelatynę zalewamy gorącą wodą i dokładnie rozpuszczamy. Dolewamy ją do malinowego jogurtu i miksujemy.
Gotową mieszankę przelewamy do małych szklaneczek lub pucharków. Wstawiamy je do lodówki, aby jogurt stężał.
Przed podaniem, na deserki nakładamy pokruszone ciasteczka i maliny.
Smacznego:)
Deser nie dla mnie, ale wygląda smakowicie :) Na szczęście zamroziłam dużo malin na zimę, bo narobiłaś mi nie nie ochotę :))
OdpowiedzUsuńPyszności :-) ja najczęściej mieszam jogurt z owocami i dodaje płatki lub ciasteczka :-)
OdpowiedzUsuńProściutkie a jakie urocze deserki! Też mamy takie słoiczki ^^
OdpowiedzUsuń