sobota, 22 sierpnia 2015

Racuszki dyniowe

Pojawiło się już na blogi kilka przepisów na wykorzystanie dyni. Zapewniam was, że ukaże się ich jeszcze sporo, bo dyni na ogródku stale przybywa.;)
Tym razem przygotowałam dla was nieco odmienione racuszki. Zrobiłam je z miksu trzech mąk i dodałam puree dyniowe, dzięki któremu placuszki są wilgotne. Jako, ze bardzo lubię cynamon, on również znalazł się w cieście, ale jeśli chcecie, możecie go pominąć.



Składniki na 25 sztuk:
  • 1/2 szklanki mąki ryżowej
  • 1/2 szklanki mąki orkiszowej
  • 1/2 szklanki mąki pszennej typ 650
  • 1 szklanka puree dyniowego
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 2 jajka
  • 2 łyżki cukru trzcinowego nierafinowanego
  • łyżeczka cynamonu
  • 25g drożdży
  • 2 duże jabłka
Z 1/2 szklanki ciepłego mleka, drożdży i cukru przygotowujemy rozczyn- wszystkie składniki dokładanie mieszamy i odstawiamy na 15 minut.
Do miski przesiewamy mąki, dodajemy puree, szklankę mleka, jajka, cynamon i rozczyn. Miksujemy. Na koniec, do ciasta wrzucamy drobno pokrojone jabłka i mieszamy je z ciastem łyżką.
Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut.
Racuszki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni, na przykład na oleju rzepakowym.
Smacznego:)

10 komentarzy :

  1. Mniam, ale to musi być pyszne...zgłodniałam!:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze co zrobię z dyni to oczywiście ją upiekę, a później placki! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę ogródkowej dyni :) Ja w tym roku jeszcze nie jadłam, ale niedługo zapewne kupię :) A racuszki wyglądają cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam ale bym zjadła takie placuszki :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam wszystko, co z dynią związane! :) Takie placuszki na pewno u mnie zagoszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na razie robimy sobie odwyk od dyni :P Ale niebawem znów musimy robić z niej kopytka bo nasza mama w nich zagustowała :D Placuszki też wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmm, skoro już mam całą półkę słoiczków z puree, to te racuszki będą często w moim jadłospisie. Zaryzykowałam i przygotowałam ciasto dzień wcześniej. Rano tylko wyjęłam z lodówki i usmażyłam. Wyszły puszyste, mięciutkie i delikatne. Idealne na śniadanie ;-)

    OdpowiedzUsuń

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka